Strony

czwartek, 18 września 2014

A może w Góry?

Jeszcze tylko jeden dzień i znów weekend! Czy Wam też ten czas leci tak przez palce?
Całe szczęście pogoda dopisuje, co aż dziwi, chociaż w zeszłym roku też tak było. Ja tam nie mam nic przeciwko - byle jak najdłużej. W związku z tą piękną pogodą bardzo możliwe, że wybiorę się z rodzicami do Zakopanego na weekend! W wakacje nie było warunków, by pochodzić po górach. Nie jestem miłośniczką wysiłków i zdecydowanie wolę wypoczywać leżąc na plaży, ale krajobrazy są warte "odrobiny" wysiłku. Po za tym, wracając z Zakopanego, będziemy przejeżdżać przez Kraków, więc zapowiadają się małe zakupy!


Czerwony Staw ~ 2012

A jakie są Wasze plany na weekend? Lubicie chodzić po górach? 
Wznawiam "linkowanie" po wakacyjnej przerwie ;)

7 komentarzy:

  1. Też chciałabym pojechać w góry, ale jakoś nigdy nie miałam na to okazji..

    aaaaga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja od dzis zaczynam weekend :D Ale nie mam planow, zreszta czuje sie chora wiec pewnie 3 dni spedze w lozku :(

    sliczny wyglad bloga :) pozdrawiam

    http://joannaruminska.blogspot.co.uk/2014/09/081-sheinside-whishlist.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja weekend spędzę w książkach zakuwając na konkursy kuratoryjne i pierwszą w tym roku szkolnym klasówkę z matmy ahh... Mam nadzieję że przynajmniej ty spędzisz miło czas :) No i koniecznie zrób masę zdjęć górskich widoków aby nam pokazać :)
    http://karola8399.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcie nieziemskie :) Mi strasznie czas leci, mimo tego że już skonczyłam szkołę :) Teraz czekam na studia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kocham góry, a bywam tam rzadko ;c

    OdpowiedzUsuń
  6. mieszkam w pobliżu gór i nie specjalnie za nimi przepadam ;)) .. ale zgadzam się z Tobą.., krajobrazy są piękne ;3

    Zapraszam:
    http://this-is-my-life-s.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię góry :) Kocham wysiłek fizyczny - może dlatego, ale dupkę na plaży też lubię ugrzać :)
    Moje plany na weekend jeszcze dobrze się nie uformowały, na pewno spędzę je z chłopakiem. Być może w niedzielę uderzymy na zlot samochodowy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz* pozostawiony na moim blogu.
*Spam nie będzie akceptowany.