Dzisiejszy post nawiązuje do tego, co aktualnie robię czyli sporządzam listę rzeczy, bez których nie wyjeżdżam. Każdy taki spis jest wyjątkowy, w zależności od wielu czynników - data, czas, sposób transportu... Niektóre z poniższych punktów znajdują się na każdej liście - inne nie.
10 Rzeczy bez których nie wyjadę:
(pomijając rzeczy oczywiste np. telefon czy dokumenty)
To obowiązek szczególnie gdy wybieramy się gdzieś dalej, gdzie nie znamy okolicy. Już nawet nie chodzi o zgubienie drogi, a o nie przegapienie żadnego obiektu wartego uwagi. W takich przewodnikach jest wszystko: atrakcje turystyczne i ich opisy, baza noclegowa i kateringowa a nawet i mapa okolicy. Po za tym, taki przewodnik stojący na półce to cudowna pamiątka i za kilka lat znów może się przydać.
2) Mini apteczka.
Nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć - czasem złapie przeziębienie po kąpieli w morzu, a czasem przesadzimy z opalaniem, a nawet zedrzemy kolano. I co wtedy? Po co szukać lecieć do apteki i wydawać pieniądze (szczególnie za granicą), kiedy można wyposażyć się o podstawowe leki, będąc jeszcze w domu?
Przydatna na lotniskach czy w podróży pociągiem lub autobusem. Torby podróżne nie są wyjątkowe, każdy może mieć identyczną, a zamiana bagażu w moich oczach nie należy do przyjemnych doświadczeń.
Każda podróż to bezczynne czekanie aż przybędzie się na miejsce. Co można robić w tym czasie? Oczywiście słuchać ulubionej muzyki.
Przydatny szczególnie zimą, bo kiedy na postojach uda się kupić gorącą kawę na stacji benzynowej, tak przewożenie jej w takim kubku nie należy do bezpiecznych, szczególnie w autokarach, gdzie nie jesteśmy sami i ktoś przypadkowo może wylać naszą kawkę. Po za tym papierowe kupki nie zatrzymują ciepła, i do następnego postoju napój będzie zimny. A w kubku termalnym kawusia zachowa ciepło o wiele dłużej.
6) Opaska na oczy.
To dla mnie bardzo fajny gadżet. Widziałam go milion razy w amerykańskich serialach, ale zawsze zapominałam go kupić, aż kiedyś natrafiłam na nią w sklepie. Od tej pory towarzyszy mi w każdej podróży i idę spać kiedy chcę.
Gdziekolwiek nie jadę - nad morze, w góry, już nie wspominając o zagranicznych wycieczkach- spędzam przynajmniej pół dnia w autobusie (nie leciałam jeszcze). Taka podróż jest dość męcząca, a ja cenie sobie wygodę, dlatego zawsze mam kocyk, żeby się przykryć (szczególnie nocą) i podusię, żeby było ja kw domu.
8) Aparat fotograficzny.
Nie lubię kupować pamiątek - stoi taka figurka na półce i tylko się kurzy. Wyjątkiem są pocztówki - profesjonalne zdjęcia, które przypominają jak wygląda dane miejsce. Ale i tak uważam, że najlepszą pamiątką są zdjęcia, które zrobimy sami. Nie muszą być piękne. Każde zdjęcie ma swoją historię i przypomina o innych rzeczach - o widoku z Giewontu, o zatłoczonej ulicach w Paryżu czy o meczu siatkówki na plaży.
9) Zapas jedzenia.
To pewnie dla niektórych z Was może się okazać dziwne, ale uwierzcie mi, że nie jest to takie głupie. Bo niby nie jedziemy na pustkowie i zawsze znajdzie się sklep spożywczy, ale jeśli udajemy się do miejsc turystycznych to niektóre produkty mogą być dużo droższe. A po co przepłacać? Nie oznacza to, że nic tam nie będę kupować, bo są takie produkty, których w Polsce nie ma.
10) Zeszyt.
Czasem nie wszystko da się sfotografować, a pamięć ludzka wieczna nie jest. W takich przypadkach najlepszy jest tak zwany dziennik podróży. Nie trzeba tam pisać każdego dnia, co się jadło, o której poszło się spać. Ja wyznaję taką zasadę - jak coś się dzieję, to piszę. Za kilkadziesiąt lat, kiedy będę już babcią, będę miała co czytać wnukom, bo ile razy można słuchać bajki o Czerwonym Kapturku?
******
A bez czego Wy nie możecie się obejść w podróży? Jest coś o czym zapomniałam? Napisz, ja przeczytam!
Ja nawet w domu nie zasypiam bez opaski na oczy xd
OdpowiedzUsuńhoranek-horanek.blogspot.com
Trochę mnie zszokowała opaska na oczy i poduszka z kocem, choć muszę przyznać, że to drugie nie jest aż tak głupim pomysłem. Z kolei bardzo spodobał mi się pomysł z jedzeniem. Jasne, fajnie jest kupić coś, czego u nas nie ma, ale niektóre rzeczy są naprawdę drogie - dla nas, bo jak na ich zarobki są w całkiem przyzwoitej cenie.
OdpowiedzUsuńMyślałaś może o kupieniu czegoś z Polski dla rodziny u której będziesz mieszkała? Chyba przeżywam ten wyjazd razem z tobą :)
Moja lista jest podobna, może dodałabym jeszcze zegarek na rękę ;)
OdpowiedzUsuńNo dobre 10 rzeczy : ) Śliczne pióro ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ Pozdrawiam ; *
Myślę, że o niczym nie zapomniałaś. W podróż zawsze zabieram podobe rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdreamsforeverx.blogspot.com
Bardzo fajna lista. Szczególnie ta zawieszka na walizkę. Niestety, na razie nigdzie się nie wybieram.
OdpowiedzUsuńJa mp4 :)
OdpowiedzUsuńhttp://jagodzianka2002.blogspot.com/
Ja i tak zawszę coś zapomnę ale staram się pisać to co mi potrzeba :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się do wszystkich rzeczy. Ja pewnie bym zabrała jeszcze latarkę- nie wiem po co ale może się przydać :D
ooo.... ten zeszyt to jest świetny pomysł! Jeszcze się nie spotkałam z nim, ale w następną jakąś podróż taki wezmę :)
OdpowiedzUsuńhttp://borenium.blogspot.com/
Zawieszka na walizkę to świetny pomysł. Ja zawsze nawiązywałam kolorowe kokardki :D
OdpowiedzUsuńJeśli jedziemy gdzieś daleko można wziąć tablet i oglądać film.
Miłego wieczoru.!
maly-ale-wielki-swiat.blogspot.com
Dorzuciłabym jeszcze podpaski i tampony:-D oraz żel antybakteryjny do dłoni lub chociaż nawilżone chusteczki:-) O i jeszcze ładowarkę do telefonu lub kto woli zapasową baterię - lepiej zawsze mieć naładowany telefon.
OdpowiedzUsuńlusinspiration.blogspot.com
Zawsze biore to samo co ty, z wyjątkiem opaski na oczy. Może dla tego, że potrafie spać zawsze i wszędzie:)
OdpowiedzUsuńhttp://lifestyle-gogi.blogspot.com/
Kilka rzeczy wydaję się być już niepotrzebnymi we współczesnym świecie, mapę ma się w necie w telefonie, muzykę i spoko aparat też. Choć takich rzeczy jak leki, które zawsze mogą być bardzo podobne, nawet najbardziej nowoczesny smartphone nam nie zastąpi.
OdpowiedzUsuńBiorę podobne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńfashion-madam.blogspot.com
Przewodnik po Berlinie ? XD Ja tam nie lubię Niemiec XD
OdpowiedzUsuńZa to zawsze marzyłam o zwiedzeniu Indii <3
Świetny post, na pewno przydatny <333
Obserwuję, i na pewno będę go odwiedzać częściej <33
Zapraszam do mnie, nie ukrywam, że bardzo zależy mi na obserwacjach :) <33
www.dorota-dorotaa.blogspot.com
tak , to są musthaves
OdpowiedzUsuńhttp://my-colorful-live.blogspot.com/
Ma się rozumieć ,że aparat i odtwarzacz MP3 ;) bez tego ani rusz
OdpowiedzUsuńhttp://dajmysieponiesc.blogspot.com/
oryginalny post, na żadnym blogu jeszcze takiego nie widziałam:o
OdpowiedzUsuńbiorę ze sobą w sumie wszystko tak jak Ty oprócz mini apteczki ale chyba też będę ze sobą taką woziła :)
aktiwe.blogspot.com
Fakt, te rzeczy przydają się w podróży. :D
OdpowiedzUsuńPS. Mam taką samą pościel! :D
Mam wieeelką prośbę! Klikniesz w linki OASAP.COM i SHEINSIDE w ostatnim poście?
Jeśli klikniesz napisz w komentarzu, odwdzięczę się! <3
lilianka-blog.blogspot.com
Świetny pomysł na posta, gratuluję :) !
OdpowiedzUsuńDodawaj większe zdjęcia :)
iiga-aa.blogspot.com