Wstałam bardzo wcześnie, bo pozytywne emocje na dzisiejszy wieczór rozsadzały mnie nawet we śnie. Zjadłam śniadania i (niestety) musiałam usiąść trochę do lekcji. Studniówka, studniówką, ale matura nadal pozostaje maturą. Przez cały tydzień leniuchowałam więc uznałam, że lepiej usiąść dzisiaj, niż jutro po nieprzespanej nocy.
Potem czas biegł już bardzo szybko - 15 fryzjer, potem makijażystka i prędko do domu. Sukienka, buty, biżuteria ( kolczyki)... I gotowe. Oto efekty!
Niestety u mnie w domu jedynym fotografem jestem ja, więc każde moja zdjęcie jest nieidealne, bo nie mogłam go zrobić sama. A te to już szczególnie...
obłędna sukienka- właśnie taką długość marzę sobie na swoją studniówkę;)
OdpowiedzUsuńna swojej studniówce też miałam czerwoną sukienkę :)
OdpowiedzUsuń_____________________
classic&minimal fashion
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Pięknie wyglądasz ^^
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
Ślicznie wyglądałaś ;) I cudowna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://karola8399.blogspot.com/
Piękna sukienka <3
OdpowiedzUsuńhttp://ylyys.blogspot.com/2015/02/4-wiaroomca.html
Ślicznie wyglądałaś!!
OdpowiedzUsuńWyglądałaś obłędnie. Sukienka jest cudowna, zwłaszcza jej długość bardzo mi odpowiada. Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńniutta.blogspot.com
~Niuta.
super stylizacja :)
OdpowiedzUsuńCudny kolorek tej sukienki :)
OdpowiedzUsuńWyglądałaś ślicznie, mam nadzieję ze zabawa była udana :)
Dla mnie sukienka stanowczo za długa;)
OdpowiedzUsuńmój blog, gorąco zapraszam ! ♥
Piękna sukienka :)
OdpowiedzUsuń