Strony
piątek, 27 lutego 2015
Belveder.
Wreszcie pokazało się słońce, wreszcie aż miło było posiedzieć na zewnątrz. Dzisiaj na Wiedniem królowało słońce na bezchmurnym niebie. Ciepło, przyjemnie, aż szkoda marnować takiego dnia na siedzenie w domu. Zaraz po szkole przeszłam się do jednego z najpiękniejszych pałaców w Wiedniu - do Belvereru. Ten dolny zapewne każdy zna, jednak ja zwiedziłam ten górny troszkę z własnej głupoty, bo pomyliłam pałace... ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - w górnym Belwederze odbywa się czasowa wystawa o Kongresie Wiedeńskim, który miał miejsce dokładnie 200 lat temu. Wystawa jest bardzo ciekawa, więc nie ma co żałować. Dolny Belverer odwiedzę następnym razem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wieden jest przepiekny! :) Musze sie jeszcze kiedys wybrac!
OdpowiedzUsuńvisit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
Ooo to już wiem gdzie zwołano Kongres Wiedeński :))
OdpowiedzUsuńa tam jeszcze nie byłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i zapraszam na kolejną notkę i konkurs :)
[ life plan by klaudia ]
Jak tam ślicznie *----*
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, że jest tam tak ładnie!
Chyba muszę się tam wybrać!
Zapraszam x
pięknie ♥
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, jak z widokówek :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Piękne zdjęcia, nie, nie byłam tam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na ulubieńców! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ale tam pięknie. ♥ Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś tam wybrać. :)
OdpowiedzUsuńpositivelikeedith.blogspot.com
Ja w Wiedniu nie byłam, ale ze zdjęć chętnie bym tam się wybrała :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś też była piękna pogoda ;)
http://karola8399.blogspot.com/
Ja jakoś nie bardzo lubię zwiedzać ogólnie, coś musi mnie naprawdę mocno zainteresować, żebym poszła to zwiedzać :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę słońca bez obecności wiatru, tu w Polsce jest taki kogiel-mogiel jeśli chodzi o pogodę, że lepiej nie trzeba. Wczoraj przeżyłam słońce, deszcz, wiatr, burzę, grad i śnieg, także... witamy w marcu :P